Jestem ekonomistą, specjalizuję się w ekonomice transportu i proponowałem władzom Piły ożywienie tamtejszego lotniska. Jako że w pobliżu nie ma tam innych lotnisk, w
Pile nawet ruch pasażerski ma sens, popyt będzie mniej więcej taki sam jak w Zegrzu Pomorskim (podobna gęstość zaludnienia, analiza ruchu dla Zegrza poniżej). Raczej uprzedzeniem jest że lotniska muszą być przy wielkich aglomeracjach. Spójrzmy na port lotniczy Shannon w Irlandii. Odprawia niemal tyle ruchu co warszawskie Okęcie, a jest w środku niczego, obok miasteczka.
Trzeba tylko znaleźć prywatnego inwestora który to "pociągnie". Sądzę że będzie to przede wszystkim port cargo.
A jak się mają sprawy w sąsiednim Koszalinie?: Eksperci: reaktywacja cywilnego lotniska w Zegrzu Pomorskim - opłacalnym przedsięwzięciem dodano: 2007.07.21 Reaktywacja cywilnego portu lotniczego w Zegrzu Pomorskim koło Koszalina (Zachodniopomorskie) to opłacalne ekonomicznie przedsięwzięcie, które powinno przyczynić się do ożywienia gospodarczego w regionie ? ocenili pomysł miejscowego samorządu konsultanci z brytyjskiej firmy Airports Strategy & Marketing (ASM). Z przekazanego koszalińskiemu samorządowi "Wstępnego studium wykonalności oszacowania rynku dla ponownego uruchomienia cywilnego portu lotniczego Zegrze Pomorskie" wynika, że lotnisko powinno zacząć działalność za 4 lata. W pierwszym roku działalności - według konsultantów z ASM - port powinien odprawić 100 tys. pasażerów. Po 5 latach ich liczna ma wzrosnąć do 338 tys., zaś po 25 latach do 857 tys. Liczbę wszystkich operacji lotniczych w pierwszym roku działalności portu w Zegrzu Pomorskim konsultanci z AMS oszacowali na 1.040. AMS prognozuje, że po 10 latach liczba tych operacji powinna wzrosnąć do 3.268 rocznie, po 25 latach ma zbliżyć się do 8 tys. rocznie. W pierwszym roku działalności każda operacja obejmowałaby 95 pasażerów. Po 5 latach byłoby to 103 pasażerów, później - 110. Według ASM, Zegrze Pomorskie powinno obsługiwać połączenia krajowe niskokosztowych przewoźników oraz pełnić charakter lotniska przesiadkowego dla połączeń międzynarodowych, np. linii do Skandynawii; port powinien też obsługiwać loty czarterowe. Brytyjczycy uważają, że lotnisko mogłoby również przyjmować loty cargo dla Chińskiego Centrum Przemysłowego, które powstaje w koszalińskiej części Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (obecnie działają tu dwie fabryki - montownia rowerów i monitorów LCD). W swoim opracowaniu wskazują także na możliwość obsługiwania przez Zegrze Pomorskie feederowych (dowozowych) serwisów poczty oraz dużych firm kurierskich. W ciągu pierwszych pięciu lat działalności portu - zdaniem konsultantów z AMS ? na samym lotnisku powinno powstać 580 nowych miejsc pracy, zaś w jego otoczeniu zatrudnienie mogłoby znaleźć 1.224 osoby. Koszty uruchomienia cywilnego lotniska w dawnej bazie polskich sił powietrznych konsultanci z ASM oszacowali na 180 256 mln zł. Budowa cywilnego portu lotniczego od podstaw kosztowałby ok. 550 mln zł. Niezbędne inwestycje, według ASM, to: naprawa drogi startowej (90 mln zł), wydłużenie pasa startowego (40 mln zł), dostosowanie płyty postojowej i dróg kołowania (30 mln zł), budowa terminalu zdolnego do obsługi 1 mln pasażerów rocznie (20 mln zł) i budowa parkingu (6 mln zł). AMS nie obliczał we wstępnym studium dochodów portu lotniczego, a jedynie jego bezpośredni i pośredni udział w regionalnym Produkcie Krajowym Brutto (PKB). Bezpośredni udział po 5 latach działalności w regionalnym PKB brytyjczycy oszacowali na 20 mln zł rocznie, a po 10 latach na 28 mln zł. Pośredni udział w PKB oszacowano na 50 mln zł rocznie po 5 latach działalności i 75 mln zł rocznie po 10 latach działalności. Zajmujące obszar prawie 400 ha lotnisko z betonowym pasem startowym o długości 2,4 km w oddalonym od Koszalina o 15 km Zegrzu Pomorskim zbudowano w latach 50. ubiegłego wieku. Przez kilkadziesiąt lat stacjonowały tu myśliwce polskich sił powietrznych. Cywilny terminal dla krajowych połączeń uruchomiono w latach 70. Szczyt przewozów przypadł na rok 1979, kiedy obsłużono prawie 86 tys. pasażerów. W 1988 r. Ministerstwo Transportu zdecydowało o budowie w Zegrzu Pomorskim nowego cywilnego terminalu. Z projektu jednak zrezygnowano i cywilne loty zostały zlikwidowane. Wojsko wyprowadziło się z Zegrza Pomorskiego w 2002 r. Od tamtej pory lotnisko jest własnością Agencji Mienia Wojskowego, która cały czas chce je sprzedać. W ofercie zapisano, że potencjalny nabywca musi zachować funkcję lotniskową obiektu. Nad reaktywacją cywilnego portu w Zegrzu Pomorskim koszaliński samorząd pracuje od kilku lat. Pierwszym krokiem było wydzierżawienia w 2004 r. lotniska od AMW przez Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Pomorza Środkowego (SGiPPŚ), którego założycielem jest miasto Koszalin. Kolejnym krokiem było zgłoszenie reaktywacji lotniska do współfinansowanego przez Unię Europejską Regionalnego Programu Operacyjnego 2007?2013 Województwa Zachodniopomorskiego. Trójstronne negocjacje zarządu województwa, Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i Komisji Europejskiej w tej sprawie powinny zakończyć się jeszcze w lipcu. Koszalin na reaktywację lotniska chciałby uzyskać z unijnych funduszy 9?12 mln euro. Według ASM, pozostałych funduszy na realizację projektu należy szukać w bankach inwestycyjnych, portach i liniach lotniczych oraz u prywatnych inwestorów. Jak powiedział prezydent Koszalina Mirosław Mikietyński, jeśli reaktywacja lotniska uzyska akceptację UE, miasto jeszcze latem ogłosi przetarg na pełne studium wykonalności projektu. Z lotniska w Zegrzu Pomorskim korzysta dziś Aeroklub Koszaliński, lądują tu również prywatne awionetki. Latem stacjonuje tu śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz